Wiara ma to do siebie, Że jeszcze po zniknięciu Nie przestaje działać. Ernest Reman

poniedziałek, 31 maja 2010

Kim nie jesteśmy



Ludzie często zadają nam pytania, na które trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Z pewnością jednak na niektóre z nich odpowiedzieć możemy od razu :

Nie jesteśmy ludźmi wiedzącymi wszystko najlepiej
Nie udzielamy pożyczek i pomocy materialnej
Nie załatwiamy pracy
Nie jesteśmy idealni
Nie mamy przywódców
Nie jesteśmy grupą religijną ani sektą
Nie wydajemy opinii o nikim, nie wystawiamy zaświadczeń
Nie użalamy się nad nikim
Nie usprawiedliwiamy podejmowanych decyzji alkoholizmem
Nie każemy nikomu przychodzić i siedzieć w naszym towarzystwie
Nie stawiamy diagnoz i nie próbujemy nikogo leczyć
Nie zapisujemy nikogo i nikogo nie kontrolujemy
Nie jesteśmy ani lepsi, ani gorsi od innych
Nie jesteśmy do nikogo wrogo nastawieni
Nie potępiamy nikogo
Nie zamykamy przed nikim drzwi
Nie składamy obietnic, ani deklaracji
Nie wymagamy od nikogo podporządkowania

Jak sami widzicie wielu rzeczy nie robimy, ale jeśli czujesz, że alkohol jest problemem w Twoim życiu i że chcesz przestać go pić, dołącz do nas.
Będziemy czekać, bo kiedyś ktoś czekał na każdego z nas.

niedziela, 30 maja 2010

Ogłoszenie!



W najbliższą środę (02 czerwca) jak zwykle zapraszamy na mityng! Jak w każdą pierwszą środę miesiąca odbędzie się mityng otwarty, na który może przyjść każdy, także osoby nieuzależnione. Jeśli jesteście zainteresowani zapraszamy serdecznie! Na zebraniu obok spraw najważniejszych dla naszego zdrowienia spróbujemy ustalić termin mityngu, podczas którego wybierzemy nowe służby. W czerwcu mija bowiem termin kadencji dotychczasowych. Bądźcie z nami! Czekamy!


piątek, 28 maja 2010

Na dobry początek!




Niedawno minęła pierwsza rocznica powołania do życia naszej grupy anonimowych alkoholików. Na ostatnim mityngu padła propozycja utworzenia bloga. To jest właśnie jej konsekwencja...
Nie obawiajcie się! Nie mamy zamiaru ratować świata, ani tym bardziej go zbawiać. Chcielibyśmy za to być w stałym kontakcie z naszymi przyjaciółmi - koleżankami i kolegami zmagającymi się ze swoją chorobą, a być może dotrzeć też do innych osób czujących, że coś z ich piciem nie jest w porządku. Życie z piętnem alkoholika w kraju, w którym odmowa wypicia "kielicha" traktowana jest jako poważny afront nie jest łatwe. Z drugiej strony nie jest też niezwykle skomplikowane. Wystarczy tylko i aż stosować się do kilku prostych zaleceń. Podjęcie trudu funkcjonowania według nowych życiowych zasad wymaga poświęceń, wysiłku, a przede wszystkim mozolnej nauki. Uprzedzając wątpliwości: nie mamy zamiaru unikać odpowiedzialności za popełnione niegodziwości. To wszakże nie byłoby zgodne z realizowanym przez nas programem zdrowienia. Nie chcemy ich w żadnym wypadku usprawiedliwiać ani o nich zapomnieć, udając przed sobą, że nic takiego nie miało miejsca. Pragniemy powiedzieć, że uzależnienie wiele z tych zachowań tłumaczy, w żadnym wypadku natomiast ich nie usprawiedliwia.
Są wśród nas osoby niepijące już od kilkunastu, kilku lat, roku, kilku miesięcy, tygodni, ale także i takie, które jeszcze nie zdecydowały tak naprawdę czy przyznać się przed samym sobą do bezsilności wobec alkoholu. Na nikogo nie wywieramy nacisków. Wychodzimy z założenia, że każdy może powiedzieć o sobie tyle ile potrzeba i tyle ile uważa za stosowne. Nie mamy żadnej utajonej misji do wykonania. Jest tylko jedna – powszechnie znana w środowisku – nieść posłanie tym alkoholikom, którzy wciąż jeszcze cierpią. Pomóc im samym i ich bliskim zrozumieć co dzieje się w ich świecie, a w konsekwencji przyczynić się do tego, iż powoli uwolnią się od skutków swojego nałogu.

Witajcie!



Ta strona jeszcze z pewnością wielokrotnie będzie modernizowana. Uczymy się dopiero, a w związku z tym prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość wszystkich czytelników.